PIĘKNA POGODA, ZAPIERAJĄCE DECH WIDOKI, WSPANIAŁA ATMOSFERA, BIESZCZADY I MY – 2CM
Dzień 20 września 2018r rozpoczął się dla nas bardzo wcześnie. Pod opieką pani Małgorzaty Drapały i pani Anny Wróbel, w towarzystwie naszych gości z programu AIESEC oraz kilku koleżanek i kolegów z 2j i 3s, wyjechaliśmy do Ustrzyk Górnych. Tam spotkaliśmy się z przewodnikiem i ratownikiem GOPR, panem Hubertem Skuzą, który przedstawił nam trasę wędrówki. Już wtedy wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Nasze wejście na Połoninę Caryńską rozpoczęliśmy w miejscowości Brzegi Górne. Z wielkim zapałem, poruszając się czerwonym szlakiem, szliśmy ku górze. Nie brakowało momentów zwątpienia, ale cudowna atmosfera i ogromna motywacja ze strony grupy działały cuda i przywracały siły. Po krótkim postoju i odpoczynku wędrowaliśmy dalej, zachwycając się pięknymi widokami falujących połonin, aż dotarliśmy na szczyt Połoniny Caryńskiej ze wspaniałą panoramą na wszystkie strony świata. Spektakularne i urzekające widoki wynagrodziły nam trud. Chwytając ostatnie gorące promienie letniego słońca odpoczywaliśmy i rozkoszowaliśmy się górskimi krajobrazami.
Po dłuższym odpoczynku zaczęliśmy wędrówkę w dół, początkowo trasą łagodną, która nagle zamieniła się w bardzo stromą i kamienistą. Kilkugodzinne zejście zakończyliśmy przekraczając stary drewniany most nad potoczkiem w Ustrzykach Górnych. Byliśmy zmęczeni, ale przede wszystkim zadowoleni i dumni z siebie. Wędrówkę zakończyliśmy wspólnym posiłkiem. Pierogi ruskie, z jagodami, ze szpinakiem smakowały wybornie. Późnym wieczorem wróciliśmy do Jarosławia.
Góry me wysokie, widoki szerokie,
Me ścieżki znajome, me nogi zmęczone,
Serce mocno bije, wtedy wiem że żyję…
(M. Grechuta)